Hałas
- jak wpływa na zdrowie, jak sobie z nim radzić?
To, że hałas szkodzi wszyscy wiemy, tylko co rozumiemy pod tym pojęciem? Jaki hałas nam szkodzi?
Już w starożytnych czasach rozumiano problem i dlatego zabroniono ruchu konnego w nocy. Dzisiejsza urbanizacja powoduje, że domy mieszkalne, osiedla budowane są przy ruchliwych ulicach czy autostradach. Tymczasem szczególnie groźny jest hałas nocny. Działa destrukcyjnie przede wszystkim poprzez generowanie stresu utrudniającego sen, zaburzającego metabolizm, a nawet pracę mózgu.
Światowa Organizacja Zdrowia WHO wydała rekomendację, w których określa bezpiecznego poziomu hałasu oddziałującego na ludzi. Zaleca limit do 53 dB w dzień i 45 dB w nocy mierzony na zewnątrz budynków mieszkalnych
Aby uświadomić sobie wartości dB porównamy je do najczęstszej wartości natężenia hałasu do rozmowy, wiatru czy poruszającego się auta.
Szum lasu generuje od 10-15 dB
Szept – 30-40 dB, Rozmowa – 50-65 dB
Samochód osobowy– 65-75 dB
Samochód ciężarowy – 70 – 90 dB Start samolotu – 120-130 dB
Jeżeli dźwięki są bardzo głośne mogą doprowadzić do poczucia bólu. Hałas taki zaczyna się od 130 dB
Organizacja WHO podała dane, z których wynika , że umieralność ludzi związana jest z wieloma zaburzeniami zdrowia w tym choroby wieńcowej, zburzeń snu, szumów usznych czy rozdrażnienia. Badania wskazują, że nadmierny hałas może być porównywalny do skutków palenia tytoniu.
Hałas to stres niszczący ciało
Na świecie przeprowadzono badania, w których udział wzięło 70 tys. uczestników. Sprawdzano jak natężenie hałasu wpływa na chorobę wieńcową ludzi. Okazuje się, że w zakresie natężenia hałasu od 40 do 80 dB, każde 10 dB więcej oznaczało wzrost ryzyka rozwoju choroby wieńcowej o 8 proc.
U osób eksponowanych na działanie hałasu badania wykazują z jednej strony większe ryzyko rozwoju nadciśnienia, zawałów czy udarów, a z drugiej strony wzrost śmiertelności z powodu tych chorób. Hałas działa na człowieka jako niepożądany stresor, co wiąże się m.in. z wyrzutem tzw. hormonów stresu. To z kolei powoduje m.in. wzrost ciśnienia czy przyspieszenie tętna oraz zmiany w biochemii krwi poprzez zaburzenie metabolizmu glukozy i lipidów. Hałas powoduje chroniczne wydzielanie towarzyszących stresowi hormonów, które zaburzają gospodarkę insulinową. Z drugiej strony powoduje zaburzenia snu, o których wiadomo, że także negatywnie wpływają na metabolizm.
Warto też pamiętać, że najsilniej hałas działa na nas nocą.
Już przy 30 dB zaczyna oddziaływać na sen, a przy 40 pojawiają się niekorzystne reakcje zdrowotne. Naukowcy coraz lepiej poznają biologiczne mechanizmy działania hałasu na organizm. Zespół z Uniwersytetu Johannesa Gutenberga zauważył, że hałas wywołuje m.in. zwiększenie stresu oksydacyjnego, czyli stężenia wolnych rodników i nasilenie stanów zapalnych w naczyniach krwionośnych, a przy tym powoduje wyraźne zmiany w aktywności genów w wyściełających naczynia komórkach. Wykryto również, że wywołane nocnym hałasem zaburzają pracę działającego w mózgu enzymu – neuronalnej syntazy tlenku azotu, co ma negatywny wpływa na uczenie się i zapamiętywanie. Kolejne odkrycie dotyczyło natomiast zaburzenia komórkowego cyklu dobowego, które zdaniem naukowców może prowadzić właśnie do uszkodzeń układu krążenia, zaburzeń metabolicznych a także problemów mentalnych. Autorzy tych badań nawołują więc do działań nacelowanych na zmniejszenie wystawienia na niechciane dźwięki, szczególnie nocą.
Jak więc się bronić?
Na pewno warto mieć na uwadze zagrożenia – to pomoże podjąć decyzje, od których zależeć może nawet długotrwała ekspozycja na jego działanie. Jeśli jest to możliwe, lepiej więc np. wybrać mieszkanie czy dom położony dalej od ruchliwej jezdni czy lotniska. Jeśli od źródeł hałasu nie można się oddalić, warto pomyśleć o środkach zaradczych. W niemałym stopniu pomóc mogą na przykład dźwiękoszczelne okna. Dobrze jest też chronić się w miejscu pracy (biurowy szum to wartość ok. 60-70 dB). Jeżeli jesteś naszym Klientem zgłoś temat swojej Opiekunce, Pielęgniarce. Nasza opieka to również pomoc i rozwiązywanie wszelkich problemów z którymi nie możesz sobie poradzić
BHP w zawodach szczególnie związanych z ekspozycją na hałas to oczywiście podstawa. Lepiej jednak uważać nawet np. na pracę w biurach typu open office.
Im dalej od źródła dźwięku, tym jego natężenie jest mniejsze. Do pewnego stopnia można się też od hałasu odgrodzić. Dobrej jakości okna mogą zredukować go nawet o ponad 30 dB, czyli dużo ( w przełożeniu na energię to ponad 1000-krotne osłabienie dźwięku). Jeżeli chodzi o warunki pracy, to już otwarte biuro naraża nas na hałas, który wymaga zwiększenia uwagi, powoduje zmęczenie, spadek wydajności i zwiększa drażliwość a nawet agresję.
źródło: WHO